26 cze 2018

Mandala New Life


Każdy miewa lepsze i gorsze dni, wzloty i upadki, doświadczenia miłe i te mniej przyjemne. To wszystko to bogactwo i obfitość życia. Pełnia niespodzianek.
Dla mnie ta mandala to ogromna lekcja pokory. New Life to zarzucanie z siebie kolejnych masek. Masek o których istnieniu nie wiedziałam, tak mocno się z nimi zżyłam, że zapomniałam jaka jestem naprawde.
W moim życiu pojawiło się więcej kolorów niż czerń i biel. Używanie nowych kolorów wydobywa ze mnie co rusz nowe, skrywane tajemnice.
Mogę powiedzieć, że jestem zwyczajnym człowiekiem, którym kiedyś tak bardzo nie chciałam być i przyznanie się do tego jest w ostatnim czasie moim największym sukcesem. Jestem kobietą, która stawia czoła codziennym wyzwaniom starając się przy tym wpleść do niego lekkość i artystyczną duszę.
Nowe życie to tak naprawdę powrót do życia, do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz